mar 26 2002

Życie. Odcinek pierwszy.


Komentarze: 2

Pamiętam dwa koszmary senne. Nie pamiętam, żebym miał jakiekolwiek inne. Pierwszy da się dość łatwo wytłumaczyć – byłem mały, a sąsiad babci miał psa, prawie takiego, jak ja, który w dodatku strasznie się starał wyglądać jak zły pies. A drugi? Miałem wtedy kilka lat i nie oglądałem filmów dla dorosłych. We śnie uciekałem przed kimś, kto próbował mnie przejechać samochodem, na jakimś dużym parkingu. Nie pamiętam zbyt dobrze, ale zdaje się jeszcze z kimś walczyłem na noże. Podobne nieco sceny w tv widziałem po raz pierwszy kilka lat później. Skąd więc tak realistyczna wizja?

 

I’ve got no reason not to believe it’s true – we’re immortal...

 

nienazwanystrach : :
08 lutego 2004, 15:41
kaj zgadzam sie z toba:)) ale niestety nie da sie tego wytlumaczyc..
Kaj
27 marca 2002, 00:00
Wierzę w reinkarnację-wędrówkę dusz.Dzieci pamiętają wiele wątków z poprzednich żyć. W naszej kulturze religijnej dorośli często nie dostrzegają i bagatelizują opowiadania dzieci.

Dodaj komentarz